poniedziałek, 30 kwietnia 2012

Apollo ze zboczeniem, rozdział 2

Może odpuszczę sobie te głupie żarty z tytułami, w końcu mam tylko jeden projekt, mogę równie dobrze nie dawać tytułu...
A komentarzy nikt nie daje. Cóż, to pewnie dlatego, że mało kto wszedł na blog i ściągnął plik. Trza się na wszechbiblii zgłosić. Jak na razie wypluwam drugi rozdział mimo braku motywacji w postaci chętnych do przeczytania:
Sakamichi no Apollon v01ch02
Rebel-kun is so rebel.
Dobra, to spadam po chińskie żarcie z baru nieopodal, bo w taki upał nie chce się stać przy garach... albo najpierw napiszę na wszechbiblii? Tak czy siak, miłego czytania i komentujta.

sobota, 28 kwietnia 2012

Witaj świecie + Zboczony Apollo, rozdział 1

HEY KISAMAS! W zasadzie ktoś może kojarzyć nazwę "Fabulous Max Scans" z trolowania strajku Unii Skanlacyjnej, który odbywał się jakoś w zeszłym roku... Nie chciało mi się wymyślać nowej nazwy. Hehe. Cóż, tym razem kurturarnie biorę na warsztat serię, której nikt nie tłumaczy i chyba, jak na razie, nie ma zamiaru (zaklepię se, ehehee) - "Sakamichi no Apollon", znane również pod tytułem "Kids on the Slope", zaś polski tytuł nadany przeze mnie brzmi "Apollo ze zbocza". O co chodzi z Apollem zakapujecie później. Sporo później. Nie wiem, czy dojdę do tego rozdziału (cóż, w sumie nie wiem, czy dojdę do drugiego, zależy od was, czy chcecie to czytać).
Historia rozgrywa się w 1966. Cokolwiek zamknięty w sobie Kaoru Nishimi przeprowadza się do Kiusiu i, ledwie zacząwszy naukę w nowym liceum, poznaje tam notorycznego łobuza Sentara oraz jego przyjaciółkę z dzieciństwa, Ritsuko. Za ich sprawą wciąga się w jazz, a poza tym pakuje się w wielokąt romantyczny, w którym jedno kocha drugie, drugie kocha trzecie, a trzecie jeszcze inne... Ta, to przede wszystkim romans, ale ten wątek zaczyna się rozkręcać tak naprawdę w 2 tomie. A, wątków homoseksualnych nie ma, choć czasem naprawdę wieje pedałem.
To tyle pieprzenia, oto link do pierwszego rozdziału:
Sakamichi no Apollon v01ch01
No i ten, jeśli ściągnęliście, przeczytaliście i chcecie więcej - wyraźcie to w komentarzu. Bo jak nikt nie będzie tego czytał, to nie ma sensu kontynuować; zresztą, jak się skończy anime to i tak pewnie się znajdzie na to jakiś skanlator. Zobaczy się. Jak na razie życzę miłego czytania.